Jeżeli gdzieś na drodze przydarzył się wypadek, sprawa jest prosta. Konieczne jest wezwanie lawety tak, by można było zabrać uszkodzone auto w bezpieczne miejsce. Podobnie, jeśli dojdzie do awarii, a my musimy (choć wolelibyśmy tego uniknąć) zaparkować samochód na poboczu. Nie jest to komfortowa sytuacja. Wówczas jednak również zawiadamiamy, kogo trzeba, przyjeżdża pomoc drogowa i odholowuje auto do warsztatu.
Nie tylko wypadki.
Sytuacje, które mogą przydarzyć nam się na drodze i poza nią, są jednak różnie. Nie zawsze dochodzi do uszkodzenia lub poważnej awarii samochodu. Czasem występują drobne usterki. Jak sobie z nimi poradzić? Nie należy dopuścić do sytuacji, kiedy wahamy się z wezwaniem pomocy, bo wydaje nam się, że sprawa jest na tyle błaha, że nie jest to konieczne. W większości przypadków jest.
Skoro auto jest unieruchomione lub dziwnie się zachowuje, sprawa jest na tyle poważna, że powinniśmy szukać porady fachowca. Pomoc drogowa świetnie się do tego nadaje. Wiele usterek da się naprawić na miejscu.